Scrolluj swobodnie lub filtruj te relacje, które najbardziej Cię interesują
FinansePracaProces rekrutacyjny był bardzo profesjonalny i dobrze zorganizowany.
ITPracaCałkiem przyjemna rekrutacja. Miała dwa etapy, czyli rozmowa przez telefon, a potem już spotkanie w firmie. Podczas obu pytania były podobne, tylko w siedzibie Motoroli bardziej rozbudowane. A pytali mnie o doświadczenie, zawodowe plany na przyszłość, jakie trudności napotkałem w swojej dotychczasowej pracy i jak sobie z nimi poradziłem itp. Takie typowo rekrutacyjne kwestie. Ale część rozmowy była też bardziej techniczna, już konkretnie sprofilowana pod to stanowisko. Ale z tym też sobie poradziłem, bo nie było to trudne. I muszę wspomnieć, że część rozmowy była po angielsku, bo to pewnie dla niektórych istotna informacja. Ale ten język jednak trzeba znać, jak się chce pracować w międzynarodowej firmie, więc to nic zaskakującego.
ITPracaInteresuje ich: - doświadczenie - pierwsza i podstawowa sprawa co się robiło i gdzie się robiło - finanse - ile chce się zarabiać i jakie ma się inne oczekiwania - angielski - od ogłoszenia po angielsku po rozmowę po angielsku - konkretna wiedza z konkretnych rzeczy w zależności od tego co się umie i do czego rekrutują - u mnie C++, C, TCP/IP, Linux, Windows, Clear Case itp. Rekrutacja złożona z: - rozmowy telefonicznej - spota w firmie
FinansePracaUdało mi się przejść przez 2 etapy rekrutacji w Motoroli. To była rozmowa telefoniczna i spotkanie rekrutacyjne w siedzibie firmy. Bardzo szybko odpowiedzieli na przesłane dokumenty. To wtedy miałam pierwszą rozmowę gdzie musiałam odpowiadać na kilka pytań po angielsku. Na drugiej rozmowie ponownie były pytania po angielsku. Znajomość języka to podstawa w tej firmie. Same pytania były podobne do tych z innych rekrutacji i obejmowały tematykę doświadczenia, znajomości obsługi Excela, chęci do nauki, dyspozycyjności, oczekiwań i jeszcze wykształcenia. Nie ma się co martwić, że zostawią kogoś długo bez odpowiedzi. Oni działają błyskawicznie :) Bardzo szybko informują o wynikach rekrutacji.
Obsługa klientaPracaW moim przypadku rekrutacja zakończyła się już na etapie wywiadu telefonicznego. Na ten wywiad można się umówić z wyprzedzeniem. To o tyle wygodne, że można sobie to spokojnie zaplanować i być wtedy w jakimś spokojnym miejscu, nie np. w autobusie. Prawdopodobnie mój niemiecki nie był wystarczająco dobry stąd taka decyzja z ich strony. Proszą o rozmowę po angielsku i po niemiecku, więc cokolwiek powiedzieć trzeba i się wykazać znajomością tych języków. Pytają o różne rzeczy, wywiad jest dość długi. Zależy im m.in na uzyskaniu takich informacji jak oczekiwania finansowe i dyspozycyjność, doświadczenie i zorientowanie na pracę z klientem.
ITPracaPolecam rekrutację do Motoroli! Naprawdę miło, kompetentnie, chociaż długo trzeba czekać. Jak zawsze zaczęło się od aplikacji złożonej przez serwis. Z tego, co kojarzę, miała być w języku angielskim. A że moje CV im się spodobało, zaprosili mnie na tak zwany wywiad telefoniczny. Pierwsza rozmowa obejmowała standardowe tematy - wykształcenie, doświadczenie w pracy na takim stanowisku, znajomość środowisk i języków programowania, a także znajomość angielskiego, który ze względu na międzynarodowość firmy, jest ponoć niezbędny. Trzeba być gotowym na rozmawianie z rekruterem po angielsku. Kolejny etap (po zaproszeniu telefonicznym) odbywał się w centrum Motoroli. Fajnie, bo sprawdzali umiejętności nie sugerując się wyłącznie tym co na papierku. Dostałam kawałek kodu do napisania i test z angielskiego. Po wszystkim dzwonią i albo dziękują, albo składają ofertę pracy
