Opis relacji z rekrutacji

Pani zadzwoniła jakieś 3-4 dni po wysłaniu mojej aplikacji w pierwszej rozmowie zadała kilka pytań od razu przedstawiła warunki pracy zarobki itp. Po czym zaprosiła mnie na spotkanie dzień później, gdzie rozmowa przebiegała w bardzo przyjemny i konkretny sposób bez jakiś dziwnych pytań. Państwo najpierw chcieli abym opowiedział coś o sobie, pytali o doświadczenie itp. Po czym dokładniej wyjaśnili warunki pracy. Na końcu został czas abym zadał kilka pytań. Sama rozmowa trwała ok. 40 minut. O tym czy zostałem zatrudniony dowiedziałem się już dzień później.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Santander był jednym z kilku banków w których brałem udział w rozmowie kwalifikacyjnej i niestety jest to jedna z gorszych rozmów w jakich miałem przyjemność uczestniczyć. Podczas pierwszego pytania abym opowiedział o sobie, w momencie przytoczenia fragmentu iż rzuciłem studia dzienne(Była to filologia, nie czułem się dobrze na kierunku humanistycznym i w dalszej części rozmowy wyjaśniłem że planuje rozwój w kierunku finansowym) rozśmieszyło to rekruterkę. Podczas pytania dlaczego kandyduje na wymienione stanowisko odpowiedziałem że interesuje się nowymi technologiami oraz aplikacjami mobilnymi ponieważ stanowisko na które aplikowałem wiązało się oczywiście w ogłoszeniu z wprowadzaniem klientów w świat mobilnej aplikacji bankowej(główne zadanie na tym stanowisku po wszystkich innych usługach bankowych) rekruterka spytała mnie czy w ogóle wiem na jakie stanowisko aplikuje. Całość rozmowy była tak niezręczna również przez to że Pani nie odrywała wzroku od laptopa przez co pomyślałem na samym końcu że to musiał być jakiś test. Jednak nie to było najgorszym momentem rekrutacji, w połowie rozmowy rekruterka zdjęła maseczkę w trakcie największego szczytu pandemii(zrobił to też drugi rekruter) i zbliżyli się do mnie mniej niż metr i kazali odegrać scenkę sprzedażową z wypitym przed minutą kubkiem rekruterki który był cały umazany od jej pomadki.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Cała rekrutacja do Banku Zachodniego to były dwa etapy. Najpierw rozmowa z rekruterami i dyrektorką oddziału, a jakiś czas później zaproszenie na drugą rozmowę, tym razem z managerem. Każda z tych rozmów trwała tak jakoś 40 min, więc nie były to trzy pytania na krzyż. Ale na szczęście za każdym razem osoby rekrutujące były miłe i miały profesjonalne podejście i traktowały mnie z szacunkiem. Nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji. A pytania były też konkretne i na temat. Dotyczyły oczywiście mojego doświadczenia, tego jak radzę sobie z klientami, jak rozwiązuje trudne sytuacje i w ogóle dlaczego chcę pracować właśnie dla nich. I była jedna scenka sprzedażowa, ale byłam na to przygotowana, bo to chyba norma w rozmowie o pracę na takie stanowisko. Generalnie byłam zadowolona, bo wszystko przebiegło po mojej myśli.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

I. Aplikacja czyli dosłownie mówiąc przesłanie CV i listu motywacyjnego. II. Rozmowa telefoniczna jako pierwszy etap takiej prawdziwej rekrutacji. Moje odczucia po tej rozmowie były mieszane ciężko powiedzieć czy się przejdzie dalej i niczego konkretnego dowiedzieć się nie da jedynie może rekruter ma jaśniejszy obraz sytuacji. III. Rozmowa w firmie dotycząca wykształcenia, doświadczenia, oczekiwań, umiejętności itp itd. Dosłownie wszystkiego o czym tylko można pomyśleć w kontekście rekrutacji. Bardzo rozbudowana rozmowa jakiej się można nie spodziewać.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Rozmowa obejmowała zarówno rzeczy z doświadczenia jak i z wiedzy na przykład na temat produktów bankowych jakie można zaproponować dla klienta indywidualnego. Z doświadczenia to chodziło o to co robiłam w innej pracy. Inne rzeczy to wykształcenie, znajomość metod sprzedaży i np. oczekiwania jakie mam do pracy w BZWBK. Taka rozmowa jak ta mnie niczym nie zdziwiła i była bardzo schematyczna. Nie mówię, że mi się to nie podobało albo było złe, ale fajerwerków nie ma się co spodziewać. Tak w całości pozytywnie to znaczy OK.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Po aplikacji wydaje mi się, że dosyć szybko się odezwali. Ten pierwszy kontakt był właśnie telefoniczny i był jakby wstępem do dalszej rekrutacji. Bo miałam odpowiedzieć na pytania czy: dalej szukam pracy, mogę pracować na różne godziny i czasem w weekendy, lubię gadać przez telefon i jakie mam doświadczenie. Tak mniej więcej, bo rozmowa nie trwała zbyt długo. Dłuższa była dopiero ta przeprowadzana w biurze. To tam już mogłam się rozgadać co robiłam, co chcę robić, że lubię rozmawiać, tłumaczyć i nie przeszkadza mi kontakt nawet z denerwującymi klientami tak jak i praca na zmiany. I że radzę sobie z angielskim, bo jeszcze to się pojawiło. Powodów do stresu dla mnie brak :)

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Na wstępie rozmowa telefoniczna. Dopytanie o dokumenty aplikacyjne, omówienie kilku spraw, wyjaśnienie i odpowiedź na pytanie o dyspozycyjność/oczekiwania. Po pozytywnym przejściu przez tą część rozmowa w siedzibie firmy. Sporo dłuższa, ale nie jakaś bardzo długa. Przejście przez podobne tematy jak przy pierwszej - doświadczenie, dyspozycyjność, oczekiwania, prawo jazdy, umiejętności sprzedażowe. Do tego zestawu informacje od nich o przyszłych obowiązkach i tym co mogą zaproponować na takim stanowisku i jak to wszystko ma wyglądać.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Na początek rozmowa telefoniczna a po niej spotkanie na miejscu. Full profesjonalizm, normalne podejście, szybkie odpowiedzi. Pytania: doświadczenie w bankowości, w sprzedaży i w pracy z klientami, znajomość rynku finansowego, wiedza podstawowa o finansach i analizie finansowej, oczekiwania finansowe, okres wypowiedzenia z obecnego stanowiska, powód do zmiany pracy Na koniec po zakończeniu rekrutacji informacja zwrotna z czym się pierwszy raz spotkałem.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Ciężko byłoby powiedzieć, że to trudna rekrutacja itp. Jak coś co składa się z jednej i to krótkiej rozmowy może być trudne? Nie może co najwyżej komuś się mogą nie spodobać warunki albo oni wybiorą sobie lepszego kandydata patrząc na doświadczenie w obsłudze klienta. Inaczej praca gwarantowana ;) Po ogłoszeniu ciężko powiedzieć o co mogą pytać to ja podpowiem - > mnie pytali o doświadczenie, dyspozycyjność, finanse i kiedy mogę zaczynać :) To tak z grubsza, ale wystarczy żeby się zorientować jak to może wyglądać :)

Ilość etapów rekrutacji1

Opis relacji z rekrutacji

Przy rekrutacji do BZ WBK przeprowadzali 2 rozmowy. Jedna była przez telefon i dopiero 2 w firmie. Poczytałam sobie w necie co piszą o rekrutacji do tej firmy. Pisali głównie, że jest ok i nie ma się co stresować. To się nie stresowałam :) Tzn na rozmowę telefoniczną w ogóle nie byłam przygotowana. Ale przy rozmowie telefonicznej to jest inaczej niż na żywo. Pytali czy dalej szukam pracy czy nie przeszkadza mi praca na zmiany i ile chce zarabiać. Na rozmowie w firmie dodatkowo dopytali czy lubię rozmawiać przez telefon czemu chcę pracować na takim stanowisku i czy znam angielski.

Ilość etapów rekrutacji2

Opis relacji z rekrutacji

Spodziewałam się, że ta rekrutacja będzie konkretna i taka właśnie była. Na tej jednej rozmowie masa różnych pytań - nie wszystkie na pewno zapamiętałam, ale to co pamiętam: kiedy mogę zacząć, ile chce zarabiać, gdzie wcześniej pracowałam, jaki mam poziom wykształcenia, czy znam produkty finansowe, czy lubię pracować z klientem Do tego sprawdzali dykcję - trzeba było przeczytać wyraźnie jakiś tekst w stylu łamańców językowych a to zawsze jest trudne Nie mam uwag do tej rekrutacji. Kompetentnie, miło, konkretnie

Ilość etapów rekrutacji1

Opis relacji z rekrutacji

Miesiąc po złożeniu podania o praktyki Dyrektor Oddziału zadzwonił z propozycją praktyk. Musiałam jednak odbyć rozmowę kwalifikacyjną z pracownikiem HR. Rozmowa odbyła się w innym mieście. Rozmowę kwalifikacyjną przeprowadziła ze mną Pani z HR, odbyło się to w jej biurze. Rozmowa trwała około godziny, co mnie zdziwiło, gdyż nie miałam konkurencji w ubieganiu się o te praktyki (złożyłam podanie dobrowolnie, nie w odpowiedzi na ogłoszenie). Muszę przyznać, że stresowałam się na początku, ale z czasem stres znikał i coraz swobodniej odpowiadałam na zadawane przez Panią pytania. Pytania były bardzo szczegółowe, dotyczyły moich studiów, planów związanych z pracą w banku, powodów złożenia podania o praktykę, a także moich cech itp. Odpowiadając na pytania byłam szczera - mówiłam o tym, czego się obawiam, a także szczerze mówiłam o swoich słabszych stronach. Myślę, że zostało to docenione. Na koniec Pani powiedziała, że będzie rekomendować moją kandydaturę na praktykanta. Przyznam, że mimo bardzo fachowo przeprowadzonej rozmowy, zadawania wnikliwych pytań, Pani okazała się bardzo sympatyczną osobą, udzieliła mi parę cennych rad na przyszłość, wspomniała o wcześniejszych rozmowach, które nie były udane. Moje rady: nie przedstawiać swojej "listy życzeń", nie mówić że nie chciałoby się wykonywać jakichś zadań (to tylko praktyki...), szczerze mówić o swoich celach i planach, a także osobie samym.

Ilość etapów rekrutacji1