Konsultant ds. obsługi klienta z jęz. niemieckim
Opis relacji z rekrutacji
Spotkanie w firmie zaczęło się od testów z języków. Z niemieckiego wszystko po kolei, co może sprawdzić znajomość języka. Test był dość długi i trudny, podobno poziom C1, więc naprawdę trzeba ogarniać, żeby go zrobić. Później test z angielskiego, dużo prostszy, ale też rozbudowany. Dopiero po tej serii rozmowa stała się rzeczywiście rozmową kwalifikacyjną. Najpierw chcieli mi opowiedzieć o zasadach, które u nich panują, że pracuje się 8-20, dają umowę o pracę i w sumie ok zarobki. Później pytania o moją dyspozycyjność, gotowość do pracy w takim systemie, umiejętność telefonicznej rozmowy z klientem, chęć do nauczenia się obsługi nowych programów, motywację do pracy na słuchawce. Rozmowa przypominała wszystkie, które dzieją się przy aplikowaniu na takie stanowiska.