Doradca sprzedaży m
Opis relacji z rekrutacji
Pierwszy tydzień pracy musiałam wielokrotnie upominać się o grafik. Uczę się w weekendy, a moje prośby o grafik zostały olane. Jeśli chcesz tam pracować nie możesz zachorować więc albo chodzisz do pracy chory, albo masz przewalone. Grafik okropny, cztery dni pod rząd nocne zmiany, zero czasu wolnego. Harmonogram dnia nie jest zgodny z tym co masz robić każdego dnia, organizacja na poziomie zerowym, pracownicy deco i menadżerzy okropni. Rozumiem zmianę wizji w ułożeniu ubrań, ale 8 godzin przestawiania wszystkiego wedle nowych upodobań to totalna przesada. Jeśli nie jesteście w stanie chodzić szybkim tempem 7 godzin z rękami pełnymi ubrań, nie znosicie klientów przerywającym wam pracę z prośbami z kosmosu typu “proszę mi znaleść spodnie z takim składem, mają być takie i kosztować tyle”, nie macie wytrwałości psychicznej, to nie polecam , totalny chaos każdego dnia, syf wszędzie, totalnie nie jest warte minimalnej krajowej.
