H&M

Opis relacji z rekrutacji

Pierwszy tydzień pracy musiałam wielokrotnie upominać się o grafik. Uczę się w weekendy, a moje prośby o grafik zostały olane. Jeśli chcesz tam pracować nie możesz zachorować więc albo chodzisz do pracy chory, albo masz przewalone. Grafik okropny, cztery dni pod rząd nocne zmiany, zero czasu wolnego. Harmonogram dnia nie jest zgodny z tym co masz robić każdego dnia, organizacja na poziomie zerowym, pracownicy deco i menadżerzy okropni. Rozumiem zmianę wizji w ułożeniu ubrań, ale 8 godzin przestawiania wszystkiego wedle nowych upodobań to totalna przesada. Jeśli nie jesteście w stanie chodzić szybkim tempem 7 godzin z rękami pełnymi ubrań, nie znosicie klientów przerywającym wam pracę z prośbami z kosmosu typu “proszę mi znaleść spodnie z takim składem, mają być takie i kosztować tyle”, nie macie wytrwałości psychicznej, to nie polecam , totalny chaos każdego dnia, syf wszędzie, totalnie nie jest warte minimalnej krajowej.

Ilość etapów rekrutacji3

Pytania z rekrutacji

Opis relacji z rekrutacji

Super przemiła pani odezwała się w odpowiedzi na wysłane zgłoszenie i cv. Rozmowa przebiegała w bardzo miłej atmosferze, Dwie przemiłe przedstawicielki tej branży zapewniały ze dostanę informacje zwrotna kilkulkrotnie nieważne czy będzie ona pozytywna czy negatywna. Bardzo się zawiodłam ponieważ żadnej odpowiedzi po trzech tygodniach nie dostałam.

Ilość etapów rekrutacji3

Opis relacji z rekrutacji

Wysłałam swoją aplikacje przez portal Olx, w odpowiedzi na ogłoszenie. Następnie zadzwoniono do mnie z pytaniami jaką bym chciała podpisać umowę, jaki wymiar pracy mnie interesuje, itd. Odpowiedziałam, że chciałabym porozmawiać na ten temat na rozmowie kwalifikacyjnej, na którą zostałam zaproszona. Na rozmowie zostałam poinformowana, że pracę dostaję, że firma potrzebuje osób zarówno na umowę zlecenie, jak i o pracę, w różnym wymiarze godzin, więc niezależnie jaką opcję wybiorę, to będzie ok. Zaczęłam opowiadać o swojej ścieżce kariery, ale usłyszałam, że doświadczenie nie jest potrzebne. Na koniec usłyszałam że firma jest na tak, ja również odparłam, że jestem na tak. Pani powiedziała żebym czekała na umowę i wraz z jej podpisaniem będę musiała podać dyspozycyjność w najbliższym miesiącu. Umowa miała się pojawić za kilka dni, najdalej do końca tygodnia. Czekałam więc do końca tygodnia, nie pojawił się żaden mail, nie dostałam żadnego telefonu. Gdy zadzwoniłam do H&M w Blue City zostałam poinformowana, że już wszyscy którzy mieli podpisać umowę podpisali ją i żebym poszukała szczęścia w innych sklepach! Okazało się, że jednak nie zatrudnią wszystkich z rozmów rekrutacyjnych i postanowili mnie nie poinformować o tym, bo nie mieli czasu. Ja w tym czasie czekałam na maila, ustawiłam sobie wszystkie rzeczy pod przyszłą pracę, odrzuciłam inną ofertę oraz oczywiście nie szukałam kolejnych. Jestem w szoku ponieważ nigdy nie zostałam tak potraktowana. Kiedy na rozmowie słyszy się, że się pracę dostało, a następnie nawet nie informuje się kandydata, że sytuacja się zmieniła, to na prawdę ręce opadają, kompletny brak szacunku dla drugiego człowieka. Jakbym wiedziała, że mam czekać na telefon lub maila z potwierdzeniem pracy do końca tygodnia, to trochę co innego. Pani przez telefon powiedziała również, że nie wysyłają umowy na maila w ogóle, co też jest błędem bo pracownik powinien mieć czas na przeanalizowanie jej. Do tej pory zawsze dostawałam umowę na maila.

Ilość etapów rekrutacji2