sprzedawca
Opis relacji z rekrutacji
Rekrutacja do Abry poszła bardzo sprawnie. Wysłane CV, telefon, umówione spotkanie w firmie. Na miejscu rozmowa z miłą sympatyczną panią. Padły pytania oczywiście o moje doświadczenie, jak bym sobie poradziła ze zdenerwowanym klientem, czy jestem dyspozycyjna i od kiedy mogłabym zacząć. No i też takie konkretne pod profil sklepu, czyli czy znam się na meblach. A po tym wszystkim jeszcze miałam do odegrania scenkę, w której miałam doradzić klientowi w zakupie sofy. Chodziło im o to, żeby sprawdzić jak rozmawiam z klientem i czy umiem być przekonująca. Po rozmowie podziękowano mi za poświęcony czas i obiecano, że dostanę informację zwrotną bez względu na to czy się dostałam czy nie, także miło z ich strony, bo nie wszędzie są takie praktyki.