obsługa widza
Opis relacji z rekrutacji
Rozmowa kwalifikacyjna w Cinema City to nie była wielka filozofia. Trochę się stresowałam, bo nie miałam dużego doświadczenia, ale wydaje mi się, że im to nie przeszkadzało. Zresztą to jednak taka typowo studencka praca, więc nic dziwnego. Podczas rekrutacji rozmawiała ze mną bardzo miła, młoda dziewczyna. Od razu wszelki stres opadł, bo naprawdę była pozytywnie nastawiona. A pytała mnie o takie ogólne rzeczy. Żebym opowiedziała coś o sobie i swoich zainteresowaniach i jakie kino lubię najbardziej. Na koniec miałam małą scenkę do odegrania. Moim zadaniem było polecenie filmu jaki ostatni oglądałam. Nie było to jakoś szczególnie trudne. Poza tym muszę tez dodać, że od razu mogłam się o wszystko dopytać: jak z grafikiem, zarobkami itp. Całą rozmowę oceniam pozytywnie, bo poszła bardzo sprawnie.