Kontroler jakości
Opis relacji z rekrutacji
Rozmowy jako takiej nie było, uścisk ręki, przedstawienie się, rzut oka na CV i kilka grzecznościowych pytań. Czy się uczę, gdzie wcześniej pracowałem, dlaczego aplikowałem akurat do nich. A później oni opowiedzieli mi, jak firma funkcjonuje, oprowadzili mnie po budynku. Więcej mówił kierownik niż ja tak na dobrą sprawę. Dopytywali tylko, czy na pewno wiem, na czym ma ta praca polegać, czy jestem dyspozycyjny i ile czasu mogę poświęcić na pracę. I też pytali, czy szukam czegoś na stałe, bo chyba sporo osób odeszło (albo je wyrzucili). W każdym razie potrzebują pracowników, którzy zostaną na dłużej i rzetelnie będą wykonywać swoja robotę. Obyło się bez formalności, umowa, a następnego dnia szkolenie z BHP i to wszystko.