Anonimowo
Opis relacji z rekrutacji
Pamiętam, że strasznie stresowałem się rekrutacją do Cushman & Wakefield, bo to wielka firma, a wcześniej nie miałem z takimi do czynienia. W moim przypadku na rekrutacji czekały mnie 3 rzeczy: przedstawienie firmy, rozmowa i case studies. Na szczęście prezentacja firmy nie trwała długo i podeszli do niej w sposób ciekawy. Rozmowa częściowo po polsku, częściowo po angielsku. Pytania bardzo różne, od zainteresowań po zagadnienia ze specjalistycznej wiedzy. Case studies to zadanie, na które jest niewiele czasu i takie, które może zdarzyć się każdego dnia na stanowisku. Myślę, że to uczciwe podejście. Nie mam większych zastrzeżeń do tej rekrutacji, wspominam ją miło.