Anonimowo
Opis relacji z rekrutacji
Sam początek rekrutacji wspominam kiepsko, było zamieszanie organizacyjne. Dostałem sprzeczne informacje w sprawie mojej rozmowy, kontaktowały się ze mną telefonicznie dwie osoby. Cóż… to było trochę zabawne, a jednocześnie dało mi do myślenia. Na szczęście firma wybroniła się już na samej rozmowie. Przeprosili za tamto zamieszanie i wytłumaczyli sytuacje. Rozmowa jak najbardziej w porządku, przeprowadzona z szacunkiem i miło. Pytania dotyczyły głównie tego, co zawarłem w moim CV. Bardzo konkretnie. Czułem, że zależy im na pracownikach. O samej rozmowie nie mogę powiedzieć nic złego. Na początku rekrutacji trochę klapa, ale pod koniec rozmowy już o niej nie pamiętałem.