Administrative Assistant
Administracja biurowaPracaOpis relacji z rekrutacji
Wpadłam przypadkiem na ofertę pracy jako Asystentka w Google. Ponieważ Google zawsze wydawał mi się być super firmą, stwierdziłam, że to może być dla mnie super okazja żeby porządnie rozpocząć moją karierę zawodową. Zaaplikowałam przez stronę Google (CV koniecznie musi być po angielsku) Kilka dni później rekruter z Google z Londynu napisał do mnie mail z pytaniem kiedy moglibyśmy się umówić na pierwszą rozmowę (przez telefon). Pierwsza rozmowa trwała ok. pół godziny i składała się przede wszystkim z pytań o moje poprzednie doświadczenie zawodowe, dlaczego chcę zmienić pracę, jak moje wcześniejsze doświadczenie może być wykorzystywane w pracy w Google. Rekruter dał mi także informacje na temat całego procesu rekrutacji (ilość spotkań etc.). Kolejnym krokiem była rozmowa z osobą z Mountain View! Trwała ok. 45 minut. Spodziewałam się samych trudnych, logicznych pytań z których słynie Google, ale nie było żadnych pytań tego typu. Były tylko 3 pytania - wszystkie związane z moją przyszłą pracą. Dzień po rozmowie dostałam telefon, że się im spodobałam i że zapraszają mnie na rozmowę w siedzibie firmy. Google był dość elastyczny co do terminu spotkania. Pierwsza rozmowa trwała ok. 45 minut i była na Google Hangout. Pytania były w sumie podobne do tych z poprzedniej rozmowy telefonicznej. Większość pytań miała taki format - "Wyobraź sobie, że jesteś w takiej a takiej sytuacji - co robisz?". Albo, także pytania typu "Jakie masz wady?". Jedyny personalny interview miałam od razu po rozmowie na Google Hangout - znów, pytania były dość podobne - sytuacje w pracy etc. Tego samego dnia zadzwonił do mnie raz jeszcze rekruter z Londynu - pytał jak poszło i obiecał dać znać jak tylko będzie znał wynik rekrutacji. Dzień później zostałam zaproszona na ostatni interview - online - z moimi przełożonymi. W dniu w którym miałam mieć tą rozmowę strasznie się rozchorowałam i poprosiłam o przełożenie terminu. Wydaje mi się, że to mogło być powodem dla którego finalnie nie dostałam propozycji pracy.