Anonimowo
Opis relacji z rekrutacji
Rekrutacja składała się z 4 etapów. Zdecydowana większość w języku angielskim, trzeba się trochę wykazać. Najpierw wysłałem CV i list motywacyjny, bo wymagają obu. W sumie niezły pomysł, bo można zaoszczędzić czas na rozmowę telefoniczną na temat motywacji do podjęcia pracy. Zostałem zaproszony na testy psychometryczne i ze znajomości rynków finansowych. Udało się przejść je pomyślnie i czekały mnie jeszcze dwie rozmowy kwalifikacyjne. Pytania z branży były wymieszane z tymi typowymi. Mówiłem o sobie, opisywałem poprzednie stanowiska i takie tam. Po finałowej rozmowie dowiedziałem się, że dostanę tę pracę. Rekrutacja może i trudna, ale profesjonalnie przeprowadzona, z szacunkiem do kandydata. Stres, który czułem wynikał z poziomu trudności zadań, nie z chamstwa rekruterów. Nie straciłem swojego czasu i do tego było miło.