junior accountant
Opis relacji z rekrutacji
Dostałem telefon z zaproszeniem na rozmowę i pani z HR uprzedziła, że powinienem zarezerwować sobie około 4 godzin. Przeraziło mnie to trochę, bo o czym można gadać bite 4h? Jednak pani uspokoiła mnie, że to będą testy, a nie mój monolog, więc nie zapowiadało się aż tak źle. Na miejscu okazało się, że ten "test" składa się z kilku części. Były jakieś testy z angielskiego, całkiem proste. Był też test matematyczny, jakiś test na spostrzegawczość. Poza tym była część dotycząca pracy grupowej. Była jakaś sytuacja i coś w stylu scenki do odegrania. Miałem pokazać, jak się zachowam w problemowej sytuacji. Można też powiedzieć, że było coś w stylu "testu osobowości", pokazującego, jakie cechy charakteru u mnie dominują. Całość prościutka, przyjemna, tylko bardzo czasochłonna ;)