Anonimowo
Opis relacji z rekrutacji
Na szczęście była to jedna z tych miłych rekrutacji. Merytorycznie nie odbiegała za bardzo od reszty. Najpierw padły pytania o osobowość i miałem trochę opowiedzieć o sobie. Później, jak nietrudno się domyślić, rozmawialiśmy o moim wykształceniu i dotychczasowym przebiegu kariery. Padło też kilka pytań z wiedzy ogólnej. Pytano mnie również, dlaczego zdecydowałem się na aplikowanie na to stanowisko i jak sobie wyobrażam pracę na nim. Rozmowę wspominam bardzo ciepło. Choć niczym nie różniła się od wielu innych miłych rozmów, za każdym razem to fajne uczucie być potraktowanym przyjaźnie i z szacunkiem.