asystentka
Opis relacji z rekrutacji
Aplikowałam na stanowisko asystentki. Nie wspominam najlepiej tej rekrutacji, bo nie lubię, gdy są wieloetapowe. Po wysłaniu CV zostałam zaproszona na pierwsze spotkanie. Czekała mnie rozmowa z kierownikiem. Ten etap przebiegał raczej podobnie do każdej rozmowy o pracę. Następnego dnia rozmowa z dwoma prezesami i kierownikiem. Tu część pytań średnio mi się podobała, bo pytano mnie o kwestie mieszkania, czy wynajmuje, z kim itp. po prostu nie lubię tego rodzaju rozmów z obcymi osobami. Poza tym w porządku. Reszta pytań znów o wykształcenie, umiejętności, doświadczenie. Czekał mnie jeszcze jeden etap mianowicie test ze znajomości Excela. Cóż… Na tym etapie moja rekrutacja się zakończyła, więc nie wiem, czy był to ostatni, czy jest coś jeszcze. Poza tymi kilkoma pytaniami wszystko zwyczajnie.