Opiekunka
Opis relacji z rekrutacji
Po tym jak się zgłosiłam, musiałam przejść weryfikację językową. Dokładniej mówiąc, musiałam pokazać, że bez większych problemów radzę sobie z mówieniem po angielsku i po niemiecku. Szczerze przyznam, że to było niemałe wyzwanie płynnie mówić przez telefon. Tutaj pojawił się stres, ale dałam radę. Rozmowa kwalifikacyjna taka na miejscu wydawała mi się całkiem przyjemna, wszystkiego się dowiedziałam co budziło moje wątpliwości. Odpowiedziałam na kilka ważnych pytań na przykład o doświadczenie w opiece nad starszymi osobami. Muszę powiedzieć, że było bardzo miło i że nie wprowadzali niepotrzebnego napięcia.