Praktykant
Opis relacji z rekrutacji
W Schattdecor byłem na rozmowach o praktyki. Według mnie było normalnie i ok. Najpierw w ogóle wysłałem swoje zgłoszenie i wypełniłem jakiś taki długi formularz, gdzie o wszystko dopytywali, na przykład o to, kiedy praca jest dla mnie satysfakcjonująca. W sumie to mnie zdziwiło, bo pytania były jak z rozmowy rekrutacyjnej. W trakcie samej kwalifikacji pytali mnie o dyspozycyjność, motywację do odbycia takich praktyk, o kierunek studiów. Miałem też opowiedzieć o swoich zainteresowaniach i doświadczeniu po niemiecku, ale nie ma się co dziwić, bo w ogłoszeniu zaznaczają, że chcą kogoś z niemcem właśnie. Dodatkowo mówią też co oni dają od siebie - jest za darmo, ale można się dużo nauczyć i inne takie.