ochroniarz
Opis relacji z rekrutacji
Jak na moją pierwszą pracę to wszystko przebiegło dosyć pozytywnie, tak się wydawało na początku - mili ludzie, uśmiechy. Rekrutacja dla mnie to było wypisywanie formularzy - dużo, ale może to tak jest. W międzyczasie przymiarka butów, spodni, koszulek - całego umundurowania. Potem podpisanie umowy. Wyrobienie legitymacji, kilka dni później już byłam na obiekcie.