junior accountant
Opis relacji z rekrutacji
Znalazłam ogłoszenie o pracę w Stanley Black & Decker na portalu z ofertami i postanowiłam zaaplikować. Wysłałam CV i po pewnym czasie odezwali się do mnie. Od razu bez zbędnego przedłużania zaprosili mnie na rozmowę. Tzn. pani przez telefon zadała kilka ogólnych pytań, ale nie wiem czy w ogóle można liczyć to jako osobny etap. W każdym razie na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie dostałam już kilka konkretnych pytań. O moje doświadczenie, dlaczego zdecydowałam się zmienić pracę, gdzie się widzę za 5 lat. Oprócz tego musiałam wymienić z rekruterami kilka zdań po angielsku, bo zależy im na znajomości tego języka. To też było raczej proste. I dopytywali też o moją znajomość Excela i programów księgowych, co akurat jest dosyć oczywiste. Całość przebiegła bardzo sprawnie i w dosyć luźnej atmosferze.