kasjer-sprzedawca
Opis relacji z rekrutacji
Rekrutacja raczej nie była trudna. Miała dwa etapy, ale odbyły się one podczas jednego spotkania. Najpierw miałam rozmowę z całkiem miłą panią. Pytała najpierw tak ogólnie o moje doświadczenie, czy pracowałam już w charakterze kasjerki i czy mi się to podobało, jakie miałam stresujące sytuacje i jak sobie z nimi poradziłam i generalnie jakie mam podejście do trudnego klienta. Poza tym interesowało ją też czy jestem dyspozycyjna w weekendy. A na koniec jeszcze zapytała co wiem o Super Pharm, a następnie wręczyła mi krótki test. Myślę, że to miało raczej sprawdzić moje predyspozycje do tej pracy. Ogółem mogę powiedzieć, że było ok, zwłaszcza że mnie przyjęli.