Praktyki
Opis relacji z rekrutacji
Na szczęście praktykant to tylko praktykant cudów się od niego nie wymaga, ale trzeba powiedzieć, że firma była z tych co to mają spore wymagania. Nie chcą kogokolwiek to pewne. Po rozmowie bardzo było widać, że zależy im na osobie bardzo ogarniętej, znającej temat, interesującej się tematem i tu uwaga, bo naprawdę trzeba było coś sensownego powiedzieć, znającej w srednim stopniu angielski i angażującej się w swoje zadania. Miałam takie poczucie po tej rozmowie, że dokładnie wiedzą kogo chcą. Dyspozycyjność 4 dni w tygodniu to dużo więc opcja bardziej dla ludzi po studiach albo na ostatnim roku. Ja nie spodobałam im się tak bardzo żeby zaproponowali mi zatrudnienie na te praktyki A jak widać i tak daję im pozytywną ocenę :)