Specjalista ds. handlowych
Opis relacji z rekrutacji
Miła pani z personalnego zaprosiła mnie telefonicznie na rozmowę w siedzibie firmy w Warszawie. Na samej rozmowie też w zasadzie było sympatycznie. Na początek pytania ogólne związane ze stanowiskiem (startowałam na specjalistę ds. handlowych, który zajmuje się terapiami antynikotynowymi). Pytali jaką mam wiedzę na ten temat, czy znam jakiekolwiek produkty związane z "wychodzeniem z nałogu" i czy sama palę lub paliłam. Do tego chcieli wiedzieć jakie mam doświadczenie w bezpośredniej sprzedaży. Poza tym przedstawili swoje warunki i standardowe oczekiwania wobec takiego stanowiska. Podobało mi się, że od razu wiadomo czego się spodziewać, a nie ustala się tego dopiero tuż przed decyzją o zatrudnieniu. Rekrutację wspominam pozytywnie. Jakoś się nie wyróżniali w tej kwestii na tle innych firm, do których chciałam się dostać.