Specjalista ds. sprzedaży reklam internetowych
Opis relacji z rekrutacji
Po wysłaniu wszystkich dokumentów zostałam zaproszona na spotkanie z osobami z działu personalnego. W trakcie rozmowy telefonicznej zostałam uprzedzona, że poproszą mnie także o wypełnienie jakiś testów. Rzeczywiście, gdy zjawiłam się na miejscu, oprócz odpowiedzi na pytania musiałam jeszcze uzupełnić test psychologiczny (w nazwie miał chyba coś o osobowości) i drugi test, który chyba miał ocenić moje predyspozycje do tego zawodu. Pytania, jak to zwykle na rozmowie bywa, dotyczyły znajomości rynku i klientów, do których miałaby dotrzeć potencjalna reklama, doświadczenia w tym zakresie, zdolności do tworzenia ofert handlowych i inne tego typu. Było całkiem ok, chociaż dość długo to trwało. W trakcie spotkania poinformowali mnie, że jeśli dostanę się dalej, dadzą znać. Zadzwonili chyba po kilku dniach żeby zaproponować mi drugą rozmowę. Wówczas poznałam przyszłego przełożonego, który nomen omen zadawał podobne pytania, jak te wcześniej. Przy okazji jeszcze powiedział mi o warunkach zatrudnienia i ogólnie o wymaganiach, jakie stawiają ludziom takim, jak ja. Podsumowanie: sympatycznie, całość na 4+.