Mimo, iż według ekspertów to kandydaci są na wygranej pozycji na rynku pracy, sytuacja trochę się komplikuje na samym początku kariery, kiedy poszukujesz swojej pierwszej pracy i nie masz jeszcze wielkiego doświadczenia.To możesz jednak mega łatwo “odkomplikować” – wystarczy skorzystać z naszego wsparcia! Na organizowanych przez nas targach Talent Days, pracodawcy szukają młodych, chętnych do nauki i rozwoju osób. Na takim evencie możesz szukać wymarzonej pracy samodzielnie, ale też pozwolić jej na to, by to ona znalazła ciebie. Wystarczy zgłosić się do programu Talent Match, w którym wskazujesz swoje skille, oczekiwania i… gotowe! Teraz już tylko czekasz, aż “karierowy Tinder” zrobi swoje i umówi cię na rozmowę z twoim potencjalnym pracodawcą.
Tak właśnie zrobił Staszek – nasz “Talent Hero”, który nie tak dawno temu rozpoczął pracę na stanowisku PPM Junior Analyst w firmie Zurich Insurance Company Ltd (SA) Oddział w Polsce. Dowiedz się, jak zabrał się poszukiwanie pracy i co zrobił, by ją dostać!
TALENT DAYS: Cześć Staszek, fajnie cię widzieć! Zanim zdradzisz nam swoją karierową historię, może powiesz nam coś o sobie?
STASZEK: Moje zainteresowania głównie związane są z tym, co studiowałem, czyli z ekonomią. Poza tym interesuję się nowoczesnymi technologiami, przyrodą. Moją pasją jest też sport – brałem udział w zawodach trójboju siłowego na Akademickich Mistrzostwach Polski, gdzie zdobyłem 4 miejsce. Teraz już nie biorę udziału w zawodach, ale lubię od czasu do czasu odwiedzić siłownię.
TALENT DAYS: Fajnie, że masz tyle pasji! Powiedz nam, jak zabrałeś się do poszukiwań pierwszej pracy? Było ciężko?
STASZEK: Na początku szukałem ofert w internecie, jednak zauważyłem, że często się powtarzają i w dużej mierze kierowane są do tej samej grupy osób, więc może być ciężko się wybić na tle pozostałych kandydatów. Wtedy zdecydowałem, że trzeba zrobić coś więcej i zainteresowałem się targami pracy, które dają większą szansę na przykucie uwagi pracodawców. Podczas Talent Days wziąłem udział w Talent Match i bardzo dobrze to wspominam. Jest to doskonała okazja dla tych bardziej nieśmiałych osób, które boją się zagadać do rekruterów, bo dzięki uczestnictwu w Talent Match są już od razu umówione na konkretną godzinę na rozmowę z dopasowanym pracodawcą. To bardzo fajna opcja!
TALENT DAYS: Cieszymy się, że dobrze wspominasz udział w Talent Match! 🙂 A jak wyglądało Twoje pierwsze spotkanie z Zurich Insurance? Był stresik?
STASZEK: Po zgłoszeniu się do Talent Match dostałem propozycję spotkania podczas targów pracy. Na Talent Days spotkałem się z Pedro, managerem działu z Zurich Insurance, który opowiadał mi o firmie. Byłem troszkę zestresowany, ale dzięki luźnej atmosferze, w końcu sam zacząłem pytać o różne rzeczy związane z pracą – o to, co mnie najbardziej interesowało, czyli m.in. controlling.
TALENT DAYS: Obecnie pracujesz na stanowisku Planning and Performance Management Junior Analyst. Czy wiążesz z tym zawodem swoją przyszłość?
STASZEK: Może nie przywiązywałbym się do branży, a bardziej do zadań, które wykonuję. Lubię pracować z nowymi technologiami i jednocześnie z ludźmi, więc to stanowisko jest dla mnie idealne.
TALENT DAYS: Masz już za sobą trochę doświadczenia w tym temacie. Czy jesteś w stanie podzielić się jakimiś radami z innymi młodych osobami, które dopiero szukają swojej pierwszej pracy – podobnie jak przed kilkoma miesiącami Ty sam?
STASZEK: Dla mnie szukanie pracy, odbywanie tych wszystkich rozmów – to było bardzo stresujące. Co bym poradził młodym ludziom, którzy startują w zawodzie? Na przykład zaliczenie jakiegoś ciekawego stażu, związanego tematycznie z pracą, którą potencjalnie chcielibyśmy wykonywać. Ja odbyłem w sumie dwa.
TALENT DAYS: Nieźle! To z pewnością pomogło ci się wyróżnić na tle pozostałych kandydatów. Jakie to były staże?
STASZEK: Pierwszy staż odbyłem w dziale analiz rynkowych. Pracowałem głównie z Excelem. Szczerze mówiąc, nie bardzo mnie to interesowało – spodziewałem się czegoś trochę innego. Ale to nie znaczy, że odradzam. Zawsze warto spróbować różnych rzeczy, chociaż na chwilę- szczególnie, jak nie ma się żadnego doświadczenia w CV. Ta akurat długofalowo nie była dla mnie, ale staż pozwolił mi to zweryfikować. Staże to nie wszystko. Są też różne projekty na uczelni, w które można się zaangażować i dzięki temu nauczyć się czegoś nowego.
TALENT DAYS: Ok, wiemy już że polecasz staże i ogólnie – różne opcje zdobywania skilli i doświadczenia. Dlaczego jest twoim zdaniem jest to ważne?
STASZEK: Myślę, że każdym doświadczeniem możemy dodatkowo zapunktować w przyszłości, kiedy będziemy szukać tej wymarzonej pracy. Inni ludzie, w tym moi znajomi często wybrzydzają szukając pracy – “nie chcę robić tego, tamtego, nie będę siedział na słuchawce…”. Ja to widzę inaczej. Zamiast siedzieć bezczynnie, lepiej coś robić – to nie musi być nasze docelowe zajęcie, a przejściowa sytuacja. Warto robić staże czy działać w wolontariacie, żeby zdobyć doświadczenie (czasami nawet bez wynagrodzenia), na którym będziemy mogli później bazować w dalszym rozwoju.
TALENT DAYS: Na pewno ważne jest, żeby czymś się wyróżnić, pokazać, że nam się chce, że mamy motywację i bierzemy sprawy w swoje ręce. Nawet jeśli są to (pozornie) małe kroczki na tej ścieżce do kariery.
STASZEK: Oczywiście! I nie ograniczać się tylko do internetu i wysyłania CV – tu spoko alternatywą są targi pracy, gdzie możemy porozmawiać z pracownikami poszczególnych firm. Co jeszcze mogę poradzić? Trzeba skupić się przede wszystkim na swoich mocnych stronach. Nie myśleć w takich kategoriach, że: no dobra, znam tylko Excela, ale pewnie wszyscy go ogarniają, więc nie ma sensu się tym chwalić w CV.
TALENT DAYS: Jasne, że tak! Trzeba trochę uwierzyć w siebie i pomyśleć o sobie, swoich umiejętnościach jako czymś wyjątkowym.
STASZEK: Dokładnie tak. Nie mówię oczywiście, żeby koloryzować – nie o to chodzi. Jedną umiejętność mogę mieć rozwiniętą na wysokim stopniu, a np. inną na trochę niższym i to jest totalnie ok. Dobrze zorganizowane firmy podchodzą do kandydatów z szacunkiem. Wiadomo, że każdy ma inny poziom rożnych skilli. Oczywiście jakieś podstawy trzeba mieć, bo jak ktoś totalnie nie daje w czymś rady, to warto byłoby się podszkolić. Nie w każdej sytuacji jest na to czas, ale warto do skutku szukać pracodawcy, który zapewni ci przestrzeń do nauki i rozwoju, jednocześnie doceniając już posiadane przez ciebie predyspozycje.
TALENT DAYS: A czy w trakcie poszukiwania pracy zdarzyło ci się odbyć rozmowy czy spotkania, które wspominasz trochę gorzej?
STASZEK: Tak. Była taka sytuacja. Nie odpowiedziałem wyczerpująco na jakieś pytanie dotyczące wiedzy stricte informatycznej i pracodawca się oburzył, zakładając że powinienem to wiedzieć, biorąc pod uwagę ukończony przeze mnie kierunek studiów. Niestety było to błędne założenie – nie miałem takiego przedmiotu, to jest zupełnie inna specjalizacja. Ja byłem na ekonomii. To nie była rozmowa równego z równym, czułem się potraktowany z góry, bez przestrzeni na jakiekolwiek wyjaśnienia. Brakowało w tym zwykłej ludzkiej życzliwości i szacunku.
TALENT DAYS: Bogatszy o takie doświadczenie, co byś poradził zestresowanym kandydatom, którzy obawiają się tego typu sytuacji?
STASZEK: Nie można się poddawać i zakładać najgorszego. Taka rozmowa jest jak każdy egzamin – da się do tego przygotować, nauczyć paru różnych technik, żeby uniknąć zaskoczenia. Da się przez to przejść. A potem się już okaże, co dalej. Wiadomo, że jak ktoś oszukiwał i dzięki temu udało mu się dostać pracę, to wcześniej czy później i tak nic z tego nie wyjdzie i obie strony będą rozczarowane.
TALENT DAYS: A jak nastawiać się do ewentualnych niepowodzeń?
STASZEK: Przede wszystkim nigdy się nie zniechęcać. Po pierwsze, nawet pozornie nieudana rozmowa daje nam pewne doświadczenie, jeśli wyciągnie się z niej odpowiednie wnioski. Na pewno zmniejsza to stres przy kolejnych spotkaniach rekrutacyjnych. Po drugie, nie warto brać tak wszystkiego do siebie, nawet jeśli ten feedback nie jest taki, jak oczekiwaliśmy. Warto go sobie odpowiednio przesiać – zastanowić się, w którym miejscu to faktycznie ja popełniłem jakiś błąd. Zdarzają się firmy, które takiego feedbacku nie dają albo jest on niekonstruktywny. Cały proces poszukiwania pracy wymaga pewnego rodzaju pokory. Ta cecha na pewno przyda się potem w pracy, bo z różnymi ludźmi przyjdzie nam pracować.
TALENT DAYS: Dzięki za rozmowę i przede wszystkim praktyczne rady, które na pewno pomogą startującym na rynku pracy osobom! 🙂
Wiesz już, co z perspektywy kandydata doradza Staszek. A na co uwagę zwracają rekrutujący pracodawcy? Dowiedz się, jakie karierowy tipy sprzedała nam Gabriela Błędowska z Zurich Insurance!
TALENT DAYS: Gabrysiu, w ramach naszego programu Talent Match rekrutowałaś Staszka na stanowisko PPM Junior Analyst. Powiedz, na co zwracacie uwagę podczas rozmów z kandydatami?
GABRIELA: Przede wszystkim cenimy sobie doświadczenie, ale także autentyczność i sposób komunikacji podczas pierwszej rozmowy. Ważna jest także motywacja do pracy. Podczas rozmów sprawdzamy czy wartości, które reprezentuje kandydat są spójne z tym, co cenimy my jako firma i na co kładziemy największy nacisk.
TALENT DAYS: Dlaczego akurat Staszek przykuł Waszą uwagę na targach pracy?
GABRIELA: Miał podstawy wiedzy teoretycznej i solidny fundament w postaci dodatkowej działalności na uniwersytecie. Wiedział czego chce, a do tego emanował pozytywną energią, świeżością i zapałem do tego, żeby się uczyć.
TALENT DAYS: Nad jakimi umiejętnościami miękkimi powinni twoim zdaniem pracować młodzi ludzie, którzy planują rozpocząć poszukiwania pierwszej pracy?
GABRIELA: Myślę, że najcenniejszą umiejętnością miękką, na każdym etapie kariery, jest efektywna komunikacja. Uważam, że to klucz do sukcesu. Warto zwrócić uwagę, czy to, co mówimy jest spójne, autentyczne. Po prostu zero ściemy!
TALENT DAYS: Bardzo dziękujemy Ci za wskazówki i mamy nadzieję, że widzimy się podczas kolejnej edycji Talent Days! 🙂
Nie warto się poddawać! Poszukiwanie pierwszej pracy może być sporym wyzwaniem, ale jak widzisz, dla wielu firm szczególnie ważna jest twoja autentyczność i otwartość na nowe możliwości.
Nie bez znaczenia będzie także duża motywacja do pracy i komunikatywność.
Twoje CV świeci pustkami i nie wiesz jak zabrać się za budowanie swojej kariery? No worries, wpadaj na Talent Days – pomożemy!