Natalia Pietrewicz
marzec 02, 2023

Rozmowa kwalifikacyjna to nie egzamin - jak dać się polubić i dostać pracę?

Spocone dłonie, suchość w gardle i totalna pustka w głowie - co zrobić, by ten scenariusz się nie sprawdził? Dajemy praktyczne podpowiedzi!
  1. Studniówkowy garnitur zostaw w szafie!
  2. Rozmowa kwalifikacyjna to nie egzamin
  3. Zrób research
  4. Daj się polubić
  5. Fakty, fakty, fakty!
  6. Kto pyta nie błądzi
  7. Przygotowanie mentalne

Rozmowa kwalifikacyjna to nie egzamin – jak dać się polubić i dostać pracę?

Spocone dłonie, suchość w gardle, nerwowy uśmiech i totalna pustka w głowie? Dowiedz się jak skutecznie podejść to tematu rekrutacji!

Spocone dłonie, suchość w gardle, nerwowy uśmiech i totalna pustka w głowie… – co zrobić, by ten scenariusz się nie sprawdził?

Wpisując w Google hasło “jak dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej”, znajdziesz rady w stylu: “nie stresuj się” i “załóż garnitur”. My dajemy praktyczne podpowiedzi!

Studniówkowy garnitur zostaw w szafie!

Pora powiedzieć to głośno: czasy, kiedy na rozmowę chodziło się w garniturze lub… uwaga, archaizm: garsonce, dawno już minęły (całe szczęście!). Coraz więcej firm traktuje stylówkę jako wyraz osobowości kandydata i nie oczekuje stosowania się do sztywnego dress-code’u.

Tym lepiej dla Ciebie, bo strój w którym czujesz się sobą może wzmocnić Twoją pewność siebie i sprawić, że rekruter dobrze Cię zapamięta!

W przypadku większości stanowisk (zwłaszcza juniorskich i niezwiązanych z obsługą klienta), codzienny, schludny strój będzie całkowicie okej! Jeśli jednak nadal masz wątpliwości, postaraj się wczuć w klimat marki i dopasować stylówkę do jej wizerunku – kieruj się wyglądem osób, które już pracują na stanowisku, na które aplikujesz.

Maksimum elegancji, jakie może być oczekiwane na rozmowie kwalifikacyjnej, to luźna interpretacja stylu smart casual (np. koszula plus spodnie lub ciemne dżinsy). Bardziej zachowawczy dress-code zarezerwuj na stanowisko prezesa. 😉

Rozmowa kwalifikacyjna to nie egzamin

Pamiętaj, że rekruter nie sprawdza Twoich umiejętności odbywania rozmów kwalifikacyjnych, ale próbuje rozpoznać, czy jest szansa na udaną współpracę między Tobą a firmą. Wyluzuj! Wszyscy – Ty, rekruter i zatrudniający, gracie do jednej bramki!

Rekruterzy dawno już odeszli od traktowania kandydatów z góry i odpytywania rodem z lat 90.: “To czego się Pan dowiedział o naszej firmie?”, “Dlaczego powinniśmy zatrudnić akurat Panią?” i “Jak sprzedasz mi ten długopis”.

Zamiast tego stawiają na bardziej partnerską relację i rozumieją, że poszukujący pracy również mają prawo do wyboru. Tak, Ty też masz na podstawie rozmowy ocenić, czy to praca dla Ciebie!

To, co zaprocentuje to z pewnością uśmiech, entuzjazm, życzliwość w stosunku do wszystkich obecnych i autentyczna chęć (i możliwość) wniesienia wartości do firmy. Bądź osobą, z którą chce się pracować! Tylko bez napinki, że MUSISZ dostać tę robotę.

Zrób research

Im więcej wiesz, tym mniej cię zaskoczy. Dowiedz się jak najwięcej o pracodawcy, ale hej! Nie musisz wkuwać, w którym roku postawiono pierwszy firmowy budynek.

Przyda Ci się wiedza o tym, czym firma zajmuje się na co dzień, jak komunikuje się ze swoją grupą odbiorców, jakie projekty realizuje, za jakimi wartościami się opowiada i, rzecz jasna, jakie są wymagania na stanowisko, na które chcesz wskoczyć.

Zajrzyj na social media marki, stronę i przeczytaj dokładnie ofertę pracy. Przed spotkaniem na żywo możesz dopytać rekrutera ile etapów składa się na proces rekrutacji, z kim odbędzie się rozmowa i czy możesz spodziewać się zadań rekrutacyjnych w trakcie.

Przejrzyj też jeszcze raz CV i pomyśl jak odpowiedzieć na podstawowe pytania: co możesz powiedzieć o sobie, dlaczego starasz się o tę pracę (podpowiadamy: zwróć uwagę na wartości, własne skille, które pokrywają się z potrzebami na tym stanowisku, możliwość rozwoju i wkładu w organizację), co należało do Twoich obowiązków na poprzednich stanowiskach i do czego wykorzystujesz narzędzia, o których wspominasz w CV? Przygotuj się też na pytanie o oczekiwane zarobki.

Co zabrać ze sobą? Dodatkowe materiały, potwierdzające Twoje umiejętności (np. portfolio projektów), kilka kopii CV (dla każdej z osób obecnych na spotkaniu) i notatnik, do zapisywania najważniejszych informacji.

Daj się polubić

Uprzejmość i kultura osobista wcale nie są przereklamowane. Wycisz telefon (i jego wibracje!), przyjedź na miejsce ciut wcześniej (weź pod uwagę trudności z dojazdem) i nie próbuj maskować zdenerwowania zbytnią pewnością siebie!

Pozwól, by to osoba rekrutująca prowadziła spotkanie i dostosuj się do jej energii: uważnie słuchaj co ma do powiedzenia, udzielaj odpowiedzi na temat i nie próbuj przejąć kontroli nad rozmową.

I jeszcze jedno: szczerość jest ważna, ale staraj się nie narzekać przesadnie i nie mówić źle o obecnym lub byłym pracodawcy, poprzednich współpracownikach czy dawnej firmie!

Uważaj, by negatywne uwagi nie wymsknęły Ci się, gdy będziesz odpowiadać na pytanie o to, dlaczego chcesz zmienić pracę. Okej, może według Ciebie szef jest wredny, robota męcząca, a zarobki małe, ale na pewno jest mnóstwo innych powodów do zmiany, które możesz na luzie przywołać!

Wymień np. pokrewne wartości z firmą do której aplikujesz, bardziej interesujący Cię zakres obowiązków, większą samodzielność na stanowisku, możliwość mówienia po angielsku lub po prostu chęć rozwoju.

Fakty, fakty, fakty!

Zadaniem rekrutera jest zweryfikowanie podanych przez Ciebie informacji, dlatego lepiej nie twórz w CV alternatywnej wersji siebie!

Jeśli na stanowisku wymagana jest biegłość w konkretnym narzędziu, czy możesz powiedzieć, że stworzyłeś w nim jakiś projekt? Do czego używałeś danego języka programowania? Czy uważasz się za osobę dobrze zorganizowaną lub kreatywną? Jeśli tak, jak to uzasadnisz?

Naucz się skutecznie odpowiadać na podobne pytania, na przykład korzystając z modelu “STAR” (situation, task, action, result). Krótko mówiąc, jeśli piszesz w CV, że świetnie radzisz sobie z zadaniami pod presją czasu, przygotuj krótką historię, która dobrze to zilustruje!

Z góry załóż, że może paść pytanie o coś, na czym… się nie znasz. I to jest okej! Rekruterzy mają doświadczenie w wychwytywaniu mijania się z prawdą, dlatego odradzamy brnięcie w zakamarki swojej wyobraźni – o wiele lepiej przyznać prawdę, akcentując motywację do nauki.

Gotowość do zdobywania wiedzy i adaptowania się do nowych warunków jest o wiele cenniejsza niż kompetencje, które można łatwo nabyć, a szczerość z pewnością zapunktuje i podniesie Twoją wiarygodność!

Kto pyta nie błądzi

Ale nie pytaj z marszu o rodzaj kawy w biurze i krótkie piątki, chyba, że chcesz pokazać, że bardziej niż na ciekawej pracy zależy Ci na smacznej kawce! 😉

Zapytaj co będzie należeć do Twoich zadań, o typowy dzień pracy na stanowisku, na które aplikujesz, dostępne narzędzia, z kim będziesz współpracować i jak będzie wyglądać wdrożenie Cię w obowiązki w firmie. Może coś wymaga doprecyzowania lub chcesz lepiej zrozumieć procesy w zespole? Śmiało! Słowem: w pierwszej kolejności skup się na swoim przyszłym stanowisku.

Koncentracja na kwestiach związanych z zadaniami nie tylko potwierdzi Twoje zaangażowanie i faktyczne zainteresowanie pracą, ale też da Ci bardzo konkretną wiedzę o stanowisku. Kto pyta nie błądzi, a Ty przecież chcesz jak najlepiej przygotować się do nowych wyzwań!

Umowa o pracę, umowa zlecenie, a może o dzieło? – zapytaj też o warunki zatrudnienia. Czy praca wymaga obecności w biurze czy jest zdalna lub hybrydowa?

Z tematem zarobków warto wstrzymać się do momentu, kiedy zostanie poruszony przez rekrutera, ale jeśli spotkanie dobiega końca, a kasa dalej nie została wzięta na tapet, czas wyjść z inicjatywą!

Ważne dla Ciebie pytania możesz przygotować wcześniej i przyjść z notatkami na rozmowę.

Przygotowanie mentalne

Nie sugerujemy powtarzania przed lustrem “jestem zwycięzcą” (chociaż jeśli pomaga, czemu nie!), ale zachęcamy do pracy nad wiarą we własne możliwości! Jest tylko jedna grupa osób, które na pewno pracy nie dostaną – to ci, którzy nawet nie spróbują!

Myk polega na tym, że jeśli jesteś w tej grupie, możesz to szybko zmienić – wpadaj na targi pracy Talent Days i aplikuj!

Skoro czytasz ten artykuł, to być może Twoje CV trafiło już do HR-ów, a Ty szykujesz się na spotkanie. Czas zadbać o odpowiednie nastawienie – przygotuj się do rozmowy w oparciu o ten post, a potem przejdź wszystkie jej etapy… w swoich myślach!

Wizualizacja jest uznaną techniką mentalną, powszechnie wykorzystywaną w profesjonalnym sporcie, biznesie i wielu innych dziedzinach życia, czemu więc nie skorzystać z jej dobrodziejstw, przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej?

Jesteśmy pewni, że jeśli świetnie wypadniesz w swojej wyobraźni, podobnie będzie na żywo! 🙂

Podobne

Słabe strony — Twój wróg czy sojusznik?

Wynagrodzenie na rozmowie kwalifikacyjnej

Assessment center w rekrutacji

Czy warto brać CV na rozmowę o pracę?

Pewniaczki na rekrutacji

Jak odkryć, że twój przyszły pracodawca to red flag? 🚩